IVY - 2008-06-05 11:53:21

Ulubione miejsce nastolatek i centrum najświeższyk plotek w okolicy!

MASIRO - 2008-06-10 09:09:49

Chłopak stojący przy barze właśnie wycierał blat, kiedy zadzwonił telefon... Pośpiesznie go odebrał, zajmując się rozmową...

IVY - 2008-06-10 09:26:56

W tym samym czasie do baru podszedł wysoki męzczyzna ubrany w czarny długi płaszcz, zapinany na klamrę z przodu i wysokie buty..Jego długie, czarne włosy swobodnei opadały na sterczacy kołnierz...Oparł sie o blat i czekał...

MASIRO - 2008-06-10 12:48:26

-Słucham? - zapytał chłopak, widząc numer Manabu. Gdy spostrzegł, że ma klienta, odprał pośpiesznie. - Nie mogę rozmawiać, Manabu, jestem w pracy. - mówiąc to, rozłączył się, zwracając się do klienta. - Co podać? - zapytał grzecznie, uśmiechając się.

IVY - 2008-06-10 22:16:54

"Coś lepkiego, czerwnego i nie zbyt rzadkiego.." Odparł klient patrzac ufnie na sprzedawce:"Liczę, że poda mi pan to czego pragnę.."

MASIRO - 2008-06-11 09:57:56

-A-ah tak... - powiedział niesmiało. - "Czerwonego, lepkiego, niezbyt rzadkiego... Zagadkowy facet! Czego on może chcieć..." - pomyślał. -"Czerwonego, lepkiego, gęstego... wiem!" - Chłopak podszedł do lodówki, wyjmując z niej sos pomidorowy i nalał go do szkalnki, stawiając przed klientem. - Należy się 1000 yenów. - powiedział uprzejmie z uśmiechem na ustach.

SHOSUKE - 2008-06-11 10:00:43

Drzwi do kawiarni otworzyły się, a do środka wszedł Manabu. - Tsuruuu... - zawołał od progu, po czym usiadł przy barze obok klienta. - Słuchaj, jak można tak olewać przyjaciela, kiedy ma dla ciebie taką nowinę i kazać mu iść taki szmat drogi! Jesteś sadystą...

IVY - 2008-06-11 21:39:21

MASIRO napisał:

-A-ah tak... - powiedział niesmiało. - "Czerwonego, lepkiego, niezbyt rzadkiego... Zagadkowy facet! Czego on może chcieć..." - pomyślał. -"Czerwonego, lepkiego, gęstego... wiem!" - Chłopak podszedł do lodówki, wyjmując z niej sos pomidorowy i nalał go do szkalnki, stawiając przed klientem. - Należy się 1000 yenów. - powiedział uprzejmie z uśmiechem na ustach.

Mężczyzna uśmiechnął sie niespacznie poczym powiedział:"Dziękuję" I podał pieniadze sprzedawcy:"Nic nie wiedza..To dobrze" Odparł do siebie w myślach...

MASIRO - 2008-06-12 08:45:28

Chłopak uśmiechnął się ponownie, pytając. - Coś jeszcze Panu podać?

IVY - 2008-06-12 08:55:10

"Och..Nie już wszystko wiem..to znaczy..Mam.." Odparł poczym usmiechnął się blado nei pokazując zębów:"Może pan wrócić do swoich spraw..Ja tu jeszcze chwilę posiedzę.." Odparł poczym popatrzył w stronę stolików jakby na kogoś czekając...

SHOSUKE - 2008-06-12 15:27:14

- Ignorujesz mnie, Tsuru, jak tam można...? - zapytał. - Eh... nie ważne... Mam dla ciebie nowinę! nalazłem naszego basistę! Musisz go usłyszeć! Jest genialny! - powiedział a jego oczy zabłysnęły.

MASIRO - 2008-06-12 15:29:00

-A-ale... To nie tak! - powiedział, czerwieniąc się. - Poprostu jestem w pracy, Manabu...- Gdy usłyszał nowinkę, na jego twarzy pojawił się uśmiech. - Oh naprawdę?! Rozumiem, że przyjdzie dziś na próbę...?

SHOSUKE - 2008-06-12 15:30:38

-taaaa... - odparł Manabu. - Pamiętaj, że próba jest o 20:00... - powiedział nagle wstając. Uśmiechnął się do chłopaka, odchodząc w stronę drzwi. - Na razie... i... Nie spóźnij się!

MASIRO - 2008-06-12 15:32:47

-"J-jasne..." - pomyslał, kiwając głową i odprowadzając chłopaka wzrokiem. Kiedy zniknął za drzwiami, Tsuru wrócił do dawnych zajęć, obserwując mężczyznę siedzącego przy stoliku. - "Dziwny ten facet" - pomyślał. - "Dziwnie się zachowuje..."

IVY - 2008-06-12 15:37:37

W pewnym momencie mężczyzna wstał od stolika i udał się w stronę drzwi wyglądając przez 'kawiarnianą' szybę:"Gdzie on jest..?" Pomyślał poczym wrócił do stolika jak gdyby nigdy nic...
Nagle drzwi do kawiarenki otworzyły się i wszedł do niej ubrany jak kobieta mężczyzna, poczym siadł przy barze:"Drinka poprosze! Tylko z lodem.." Powiedział do barmana poczym zaczał coś notowac w notatniku, ktory ze sobą przyniósł...

MASIRO - 2008-06-12 15:45:07

Chłopak spojrzał na niego, czerwieniąc się. - "Ale ładna..." - pomyslał, podając mu drinka i uśmiechając się. - Proszę bardzo.

IVY - 2008-06-14 10:10:36

"Dziękuję." Odparł mężczyzna delikatnie sączac napój przez słomkę...:"Nie widział Pan może wysokiego mężczyzny ubranego w popielaty garnitur? Miał tu być już dwie godziny temu.." Odparł poczym dorzucił pośpiesznie:"..Nie lubię jak mężczyźni spóźniają się na randki..."

MASIRO - 2008-06-15 14:49:18

- Niestety, nie widziałem nikogo takiego... - Powiedział chłopak rozglądając się po kawiarni, po czym spoglądając na zegarek. -"Już 19:30... Za pół godziny mamy próbę... Muszę o niej pamiętać!" - pomyślał.

IVY - 2008-06-15 22:50:11

Nagle drzwi od kawairni otworzyły się a do niej wszedł mężczyzna w popielatym garniturze trzymajacy teczkę w ręku...Rozejrzał sie poczym usiadł przy jednym ze stolików...Spojrzał w okno poczym udał się do toalety...Mężczzna wygladający jak kobieta wstał od baru i kiwnął głową w stronę drzwi dając tym samym mężczyźnie pijącem sok pomidorowy znać by poszedł za nim..Obaj udali się do toalety w slady za mężczyzną z aktówką...

MASIRO - 2008-06-16 13:59:19

Tsuru, chłopak stojący przy barze, spojrzał na nich z lekkim zaciekawieniem, po czym wrócił do swoich obowiązków, szorując dokładnie całą ladę, by szef nie mógł mu niczego zarzucić... -"Pewnie tego mężczyzny szukali..." - pomyślał, okrężnymi ruchami ścierając drewnianą powierzchnię. -"19:45" - pomyślał spoglądając na zegarek. - "Chyba za niedługo bedę się zbierać..."

MIKI - 2008-06-16 21:39:10

Drzwi do kawiarenki otworzyły sie ponownie a do środka wszedł chłopak, wygladajacy na zdenerwowanego:"Dzień Dobry!" Rzucił podchodzac do baru:"Dostanę coś ciepłego do jedzienia? bo tyłek mi odmarza przez te p*******e pociagi!"

MASIRO - 2008-06-17 14:27:23

- Uh - westchnął chłopak zrażony trochę jego swobodnym języczkiem. - Oczywiście! - powiedział jednak natychmiast, podając chłopakowi kartę z prostymi daniami. - Polecam placki ryżowe w sosie słodkokwaśnym! - dodał z uśmiechem.

MIKI - 2008-06-18 17:53:13

"Nogą być i placki.." Powiedział chłopak zerkajac na kartę:"Dziękuję" Odparł opierajac łokcie na stoliku do którego właśnie siadł i czekając na zamówienie...

IVY - 2008-06-18 17:55:03

Nagle drzwi od łazienki otworzyły sie powoli a z niej wyszedł mężczyzna ubrany na czarno oraz ten przebrany za kobietę, ktory teraz trzymał aktuwkę w ręku wymachując nią swobodnie:"Do widzenia" Powiedział z usmiechem do barmana poczym obaj opuścili lokal...

MASIRO - 2008-06-18 21:27:50

Barman odwzajemnił uśmiech, machając na pożegnanie wychodzącej parce, po czym wszedł na zaplecze, zwracając się do stojącej tam kucharki. - Pani Utado, mamy zamówienie, jedna porcja placków ryżowych w sosie słodko-kwasnym! - oznajmił z uśmiechem.

IVY - 2008-06-23 22:07:19

Kucharka z uśmiechem przyrządziła danie poczym podała je na talerzu pięknei przyzdobionym gęstym sosem:"Prosze bardzo" Odpowiedziała rumieniąc się.

MASIRO - 2008-06-24 08:43:53

Chłopak odwzajemnił uśmiech, wychodząc z kuchni i kierując się do stolika klienta - Proszę bardzo - powiedział z uśmiechem. Jakże uśmiech w tej pracy był ceniony, jednak on nie musiał się zbytnio wysilać...

MIKI - 2008-06-24 22:27:29

"Dziękuję..Jestem glodny jak diabli!" Odpowiedział klient chwytając za nóż i widelec:"..To przez te pociągi.." dodał poczym zaczął pochłaniać placek...

MASIRO - 2008-06-25 18:05:08

- Oh tak, często się spóźniają... - powiedział z uśmichem, kątem oka dostrzegając zegarek. - "20:10..." - przeczytał godzinę, ze spokojem w oczach, nagle uświadamiając sobie, że był umówiony z chłopakami w klubie shibouya o 20:00. - "Shimatta! Manabu mnie udusi!" - pomyślał, uśmiechając się nerwowo do klienta, po czy odszedł spokojnie do lady, po czym pobiegł bardzo szybko do szefa. - Sz-szefie, skończyłem pracę dziesięć minut temu, czy mogę już iść? - zapytał, nerwowo patrząc na zegarek.

EMIRU - 2008-06-25 18:17:21

Drzwi od kawiarni otworzyły się. Rozbrzmiał dźwięk dzwonka, uprzedzając nadejście niskiej, ciemnej postaci. Chłopak zasiadł przy jednym ze stolików, opierając dłonie o blat, w których błyszczały złote monety. - "Dlaczego mam was przy sobie... Jesteście inne od reszty monet?" - pomyślał, rozglądając się wokoło. Gdzieś niedaleko jakiś człowiek położył na stole kilka japońskich jenów, by móc potem zapłacić za rachunek. - "A więc tak wyglądają tutejsze pieniądze..." - pomyślał ponownie spoglądając na moenty. Rozejrzał się wokół, by stwierdzić, czy ktoś go obserwuje, po czym nie czując na sobie niczyjego wzroku, pomachał ręką nad monetami, które przybrały wygląd jenów. - "Przepraszam..." - pomyślał w duchu patrząc na monety. - "Wiem, że to oszustwo, ale jestem głodny..."

IVY - 2008-06-26 12:34:54

MASIRO napisał:

- Oh tak, często się spóźniają... - powiedział z uśmichem, kątem oka dostrzegając zegarek. - "20:10..." - przeczytał godzinę, ze spokojem w oczach, nagle uświadamiając sobie, że był umówiony z chłopakami w klubie shibouya o 20:00. - "Shimatta! Manabu mnie udusi!" - pomyślał, uśmiechając się nerwowo do klienta, po czy odszedł spokojnie do lady, po czym pobiegł bardzo szybko do szefa. - Sz-szefie, skończyłem pracę dziesięć minut temu, czy mogę już iść? - zapytał, nerwowo patrząc na zegarek.

"Oczywiście.." Odpowiedział mężczyzna wręczajac chłopakowi disiejszy utarg:"Dobra robota! Do jutra.."

IVY - 2008-06-26 12:35:52

EMIRU napisał:

Drzwi od kawiarni otworzyły się. Rozbrzmiał dźwięk dzwonka, uprzedzając nadejście niskiej, ciemnej postaci. Chłopak zasiadł przy jednym ze stolików, opierając dłonie o blat, w których błyszczały złote monety. - "Dlaczego mam was przy sobie... Jesteście inne od reszty monet?" - pomyślał, rozglądając się wokoło. Gdzieś niedaleko jakiś człowiek położył na stole kilka japońskich jenów, by móc potem zapłacić za rachunek. - "A więc tak wyglądają tutejsze pieniądze..." - pomyślał ponownie spoglądając na moenty. Rozejrzał się wokół, by stwierdzić, czy ktoś go obserwuje, po czym nie czując na sobie niczyjego wzroku, pomachał ręką nad monetami, które przybrały wygląd jenów. - "Przepraszam..." - pomyślał w duchu patrząc na monety. - "Wiem, że to oszustwo, ale jestem głodny..."

W tym momencie do stolika przyszła kelnerka:"W czymś pomóc?" Zapytała grzecznie podajac menu...

MIKI - 2008-06-26 12:39:36

Umaru kończąc swój placek i odstawiajac talerz na bok dojrzał kątem oka nowego przybysza:"O jaaa..Ale ma wyczepisty kapelusz! Też chciałem taki, tlyk oniegdzie od cholery nei było..." Pomyślal poczym zorientował sie, że patrzy się natrętnie na nieznajomego mężczyznę:"Lepiej nie bede tam patrzał..jeszcze kelnerki uznają że jestem gejem albo co.." Jego wzrok skierował sie teraz na szklankę wody mineralnej:"..Podejdę do niego i spytam gdzie taki kupił..Tak! Tak zrobię.." Pomyslał poczym zdecydowanie wstał od sotlika i skierował sie w stronę chłopaka...

EMIRU - 2008-06-29 10:32:37

IVY napisał:

W tym momencie do stolika przyszła kelnerka:"W czymś pomóc?" Zapytała grzecznie podajac menu...

Chłopak przyjął od niej menu, przeglądając kartę. - Poproszę placki z wiśniami. - odparł uśmiechając się uprzejmie, a zarazem nerwowo, widząc zbliżającego się chłopaka. -"Czy on idzie... do mnie?" - zapytał się w myślach.

MASIRO - 2008-06-29 10:34:07

IVY napisał:

"Oczywiście.." Odpowiedział mężczyzna wręczajac chłopakowi disiejszy utarg:"Dobra robota! Do jutra.."

-Do widzienia szefie! - rzucił, pośpiesznie wybiegając z kawiarni i kierując się do klubu Shibouya.

www.dojebane.pun.pl www.metal-damage.pun.pl www.cs-zjednoczeni.pun.pl www.wyro.pun.pl www.poloniakrakowknights.pun.pl